I.C I.C
589
BLOG

Przepis na złupienie. Cui bono?

I.C I.C Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Przyczyn które sprowadziły Polskę do roli protektoratu USA należny szukać w okresie zmian ustrojowych związanych z upadkiem komunizmu.

Był to czas wielkich zmian za którymi nie stała jednak żadna wizja nowej Polski.

Zarówno byli komuniści jak i tak zwane „siły demokratyczne” ograniczały się tylko do taktycznych działań skierowanych na pomnożenie własnego bogactwa i rozkradaniu majątku narodowego.

Szczególnie byli komuniści czuli się w obowiązku udowodnić że są pojętnymi uczniami i ze skwapliwością neofity próbowali gorliwie naśladować kapitalistyczne wzorce. Olbrzymie niezadowolenie społeczne powodowało jednak że nad byłymi komunistami wisiała, jak miecz Damoklesa, ich kryminalna przeszłość.

W swojej konstrukcji psychicznej elity komunistyczne były przyzwyczajone do tego aby wykonywać rozkazy z góry. Ludzie ci nie byli w stanie stworzyć wizji nowego państwa a strach przed zemstą narodu, uciskanego przez dziesiątki lat, paraliżował ich poczynania.

Jednocześnie opozycja nie potrafiła też wypracować własnej alternatywy, ograniczając się do prób naśladownictwa to Niemiec, to USA, w zależności od aktualnego rozwoju sytuacji.

W tej sytuacji USA nie musiały się zbytnio starać aby przejąc pełną kontrole nad polityką i gospodarką Polski.

Zarówno komunisci jak i „demokraci” z radością wyciągnęli ręce i dali sobie założyć kajdany amerykańskiej kolonii.

Jedni bo otrzymali za to gwarancje bezpieczeństwa ich życia oraz zatrzymania rozkradzionego wcześniej majątku. Drudzy bo otrzymali od USA pozwolenie na rozkradzenie resztek.

Oczywiście USA nie zrobiły tego tak ze szczerego serca. Tak naprawdę to elity polskie dostały tylko ochłapy. Jak przystało na kieszonkowych złodziei zadowoliły się one paroma groszami, prawdziwy haracz pozostawiając swojemu nowemu bosowi.

USA nie wystarczyło pobieraniem daniny od Polaków ale musiały ten stan zależności państwa polskiego, a właściwie jego elit, podtrzymywać przez ciągłe taplanie tych elit w gnoju aby nie zapomniały one dzięki komu są jeszcze u władzy.

Czym bardziej poniżane były te elity tym bardziej wzrastała ich zależność od USA.

W ten sposób Polacy stali się dostarczycielami mięsa armatniego na wojny z Irakiem i Afganistanem za co musieli jeszcze sami płacić.

Żeby nam pokazać jak bardzo nami pogardzają, USA zmusili elity polskie do otworzenia katowni dla terrorystów a to związało je, tym monstrualnym przestępstwem, na zawsze z ich nowym panem.

Jednocześnie jak na dobrego kramarza przystało, i taka jest w istocie natura amerykańskiej polityki, nie zapominano o interesach.

Rządy polskie podjęły cały szereg decyzji które były sprzeczne z narodowym interesem Polaków ale nabijały kabzę firmom amerykańskim.

Przykładem jest manipulacja Polaków w sprawie żywności genetycznie zmodyfikowanej, która ma związać polskie rolnictwo z produktami amerykańskiej firmy Monsanto a rolników polskich zamienić w niewolników pracujących na plantacjach tej firmy.

Przykłady takie można mnożyć bez końca i pokazać jak polskie firmy zostały oddane za darmo amerykańskim koncernom albo zlikwidowane pod pretekstem nierentowności aby otworzyć drogę dla produktów amerykańskich firm.

Innym przykładem działań zmierzających do zniewolenia Polaków było zmuszenie rządów polskich do zaciągania kredytów w bankach amerykańskich.

W tym przypadku mamy do czynienia z przygotowaniem tzw. opcji greckiej, gdzie państwo wytypowane do zniewolenia otrzymuje kredyty na dogodnych warunkach a rządzący partycypują w w tym interesie otrzymując odpowiedni procent od zaciągniętego kredytu.

Prowadzi to w krótkim czasie do zadłużenia państwa co jest sygnałem dla banków amerykańskich rozpoczęcia ataków finansowcach na dane państwo. Prowadzi to do eksplozji oprocentowania dla kredytów udzielanych danemu państwu a to nie ma innego wyboru jak płacić tym lichwiarzom olbrzymie odsetki, kosztem zubożenia i zepchniecie w nędzę całego narodu.

Jak to przebiega mogliśmy zobaczyć na przykładzie Grecji i już wkrótce zobaczmy też na własnej skórze. 

Ten cały kompleks działań USA nie wystarczył ponieważ głód finansowy USA jest nie do zaspokojenia, dlatego opracowany został plan zmuszenia Polaków do zakupów gazu ziemnego do amerykańskich firm na którym amerykanie planują zarabiać krocie.

Na bazie histerii związanej z kłamstwem o ocieplaniu się klimatu na Ziemi, kolejne rządy polskie forsowały decyzje o odejściu od węgla brunatnego i kamiennego jako podstawowych źródeł energii. Jednocześnie zaprzestano inwestowania w te dziedziny gospodarki czekając na to aż braki energii elektrycznej otworzy drogę dla amerykańskiego gazu.

Zanim to jednak mogło nastąpić musiała zostać odpowiednio zmieniona infrastruktura w Polsce i dostosowana do importu gazu płynnego. Za zmiany te Amerykanie nie mieli oczywiście zamiaru płacić ani grosza. 

Trzeba przyznać ze akcja była dobrze zaplanowana i wykorzystała wszystkie instrumenty manipulacji społeczeństwa polskiego.

Elementem kluczowym było wzbudzenie wiary Polakówże posiadamy olbrzymie zasoby gazu łupkowego. Amerykanie nie przebierali w środkach fałszując dane na temat tego gazu w Polsce. Wydział CIA o nazwie Agencja ds. Energii (EIA) zaczął rozpowszechniać fałszywe informacje o olbrzymich złożach gazu łupkowego w Polsce a cale rzesze agentów CIA w Polsce rozdmuchały tę historyjkę na całego.

Nie minęło parę tygodni i euforia ogarnęła calą Polskę. W tej sytuacji nikogo nie zdziwiło, że podjęto decyzję o budowie terminalu na gaz płynny. Nie było jeszcze ani jednego odwiertu potwierdzającego tę bajeczkę a już zaczęto wmawiać Polakom bzdety o dochodach z eksportu gazu płynnego.

Jeśli się odrobinę zastanowić to nawet gdyby ten gaz w Polsce znaleziono to nigdy by go nie eksportowano w stanie płynnym. Przecież z potencjalnymi odbiorcami łączą nas istniejące już rurociągi gazowe. Ten terminal był zbędny, chyba ze cel tej inwestycji był całkiem przeciwny a mianowicie miał umożliwić import gazu z USA.

Nikogo nie powinno tez dziwić ze bańka mydlana o polskiej samowystarczalności gazowej pękła w momencie jak terminal był gotowy.

Oczywiście samo wybudowanie portu to za mało. Żeby Polacy zaczęli kupować amerykański gaz konieczne było wyeliminowanie głównego konkurenta czyli Rosjan.

Odpowiednia kampania jest już w toku od lat. Polacy są poddawani praniu mózgów aby bez protestów przyjęli zerwanie umów z Rosjanami. Wykorzystuje się w tym celu wszystkie metody. Centralnym elementem tej kampanii manipulującej opinia narodu stała się katastrofa smoleńska.

Katastrofa ta służy za pretekst do szerzenia antyrosyjskich nastrojów i osiągnęła ostatnio poziom paranoicznej histerii.

Odpowiednio opłacani agenci CIA od których się w Polsce wprost roi wypisują brednie na temat tej katastrofy publikując je w kontrolowanych przez siebie mediach i ośmielają idiotów i grafomanów do pójścia w ich ślady.

Celem tego pociągnięcia jest takie zmiękczanie mózgu Polakom aby przyjęli bez protestu zerwanie kontaktów gospodarczych z Rosją, jednocześnie rozpowszechnia się bajki o taniości gazu w USA nie informując łatwowiernych że ten gaz jest subwencjonowany a różnicę ceny płacą takie kolonie jak Polska.

Na razie kampania utknęła w miejscu bo Rosjanie nie dają się sprowokować doskonale zdając sobie sprawę z jej celów.

Dlatego kampania ta przybiera w ostatnim czasie absurdalne rozmiary i zostały w nią zaangażowane wszystkie agenturalne siły, aby doprowadzić sytuacje do wrzenia, bo terminal czeka.

Jeśli te zamiary amerykanom się powiodą i kontakty z Rosja zostaną zerwane, to już wkrótce Polacy obudza się z ręką w nocniku płacąc amerykanom za gaz dwa razy tyle co Rosjanom wcześniej.

Oczywiście można się spodziewać że w momencie kiedy popłynie amerykański gaz do Polski, amerykańskie koncerny wycofają natychmiast ekipy wiertnicze z Polski pod pretekstem braku złóż gazu.

I tak z gazu łupkowego zostałotylko łupienie Polaków.

Musze przyznać że bardzo mnie to dziwi, że na tego typu manipulacje Polacy dali się tak łatwo nabrać. Bo przecież nawet ostatniemu ciemniakowi musiało się obić o uszy że Polska na węglu stoi.

I to nie tylko na węglu kamiennym co na brunatnym. W rzeczywistości Polska należny do najbogatszych państw jeśli chodzi o zasoby surowców energetycznych. Węgla brunatnego starczy nam na 600 lat i z niego produkuje się, jak na razie, bezkonkurencyjnie tanią energię elektryczną. Co więcej odkrywki węgla brunatnego, odpowiednio zaprojektowane, mogły by zostać, po zaprzestaniu eksploatacji, przestawione na elektrownie szczytowo-pompowe.

Tylko całkowite poddanie się polskich elit dyktatowi USA i Europy doprowadziło Polskę do tej zależności w dziedzinie energetyki. Tymczasem taniość energii należny do ważniejszych kryteriów w walce o rynki światowe. Stawiając na gaz ziemny zamykamy sobie sami szansę na rozwój i zdecydowane polepszenie sytuacji materialnej naszego pokolenia ale i przyszłej generacji.

I.C
O mnie I.C

taki jestem i ...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie